usg

Ciąża

Dlaczego ograniczam liczbę badań USG ciąży?

Pierwszą ciążę prowadziłam w ramach prywatnej opieki u „losowego” lekarza. Byłam grzeczną pacjentką. Poddawałam się wszystkim badaniom, w tym USG. Co wizytę lekarz mówił: „obejrzymy sobie dzidziusia i szyjkę”. Ja, bez zadawania pytań, bez głębszej refleksji, zgadzałam się. Nie brałam pod uwagę, że coś może być źle. Nie zastanawiałam się, co bym wtedy zrobiła.